sty 13 2020

JAK WZMOCNIĆ ORGANIZM


Komentarze: 0

JAK WZMOCNIĆ ORGANIZM, ABY PRZETRWAĆ ZIMĘ CAŁO I ZDROWO smile

                      

Zima w pełni, a katary i zasmarkane nosy nie odpuszczają. Warto jest hartować organizm i wzmacniać się domowymi sposobami, aby nie ulec całkowitej chorobie. Każdy z nas wie, że jeżeli zaradzimy przeziębieniu w porę to mamy dużą szansę  zahamować jej rozwój.

Recept na wzmocnienie organizmu jest wiele. Chociażby nasi rodzice … od najmłodszych lat stosowali przeróżne sposoby na walkę z chorobami… teraz my jako dorosłe już osoby korzystamy z tych drogocennych rad i stosujemy wobec naszych domowników. 

PRZEDSTAWIAMY SWOJE ZNANE I SKUTECZNE PRZEPISY ZMNIEJSZAJĄCE WYSTĘPOWANIE CHORÓB ZAKAŹNYCH:  GRYPY, ANGINY. SĄ TO RADY, KTÓRE WEDŁUG NAS WARTO ZASTOSOWAĆ, GDYŻ OD 4 LAT ANTYBIOTYKI SĄ NAM OBCE smile

PROFILAKTYCZNIE nawadniajmy się pijąc:

·         Wodę z miodem i cytryną. Szklanka ciepłej przegotowanej wcześniej wody z sokiem wyciśniętym z połowy cytryny i dodatkiem miodu. Pijemy rano na czczo. Cytryna oczyszcza jelita z toksyn, zapobiega zaparciom, ale również pomaga w walce z przeziębieniem, grypą. Zawiera liczne  witaminy i minerały: witaminę C, flawonoidy, witaminy z grupy B i E, fosfor, wapń, miedź, potas, żelazo, magnez, błonnik niezbędne do wzmocnienia organizmu;

·         Herbatę z żurawiną, cytryną, imbirem. Do herbaty dodajemy 2 łyżeczki żurawiny specjalnie przygotowanej do tego celu lub wkrajamy plaster cytryny albo imbiru. Warto sięgać po zieloną herbatę, która oczyszcza organizm z toksyn i zawiera ogrom antyutleniaczy, witamin i mikroelementów.  Pamiętajmy jednak zaparzać ją w temperaturze max 70 stopni C.

rze PRZEPIS na żurawinę do herbaty:  

Doj Dojrzałe czerwone owoce żurawiny płuczę w wodzie i przekręcam przez maszynkę do mięsa używając najdrobniejszego sitka, a potem przekładam do garnka i miksuję żurawinę wraz z cukrem do całkowitego rozpuszczenia się cukru i powstania galaretki. Całość wlewam do słoiczków i mocno zakręcam. Produkt gotowy do spożycia. Nie gotujemy.Proporcje: 1 kg żurawiny na 1 kg cukru.     

·         Żurawinę do herbaty można jeść samą, bez dodawania do herbaty. My zajadamy się nią łyżkami, bo lubimy jej kwaskowaty smak. Owoce żurawiny zawierają spore ilości witamin (witaminę C, witaminy B1 i B2, E, kwas foliowy, niacynę) i minerałów (potas, żelazo, wapń, fosfor, sód);

·         Wodę, herbatę i sok z malin. Proponujemy do szklanki ciepłej przegotowanej wcześniej wody  dolać sok z malin własnej roboty. Maliny zawierają w sobie witaminy z grupy B, C, E oraz składniki mineralne: wapń, magnez, żelazo, potas. Sok dodany do wody lub herbaty natychmiast rozgrzewa organizm i działa napotnie, dodatkowo herbata staje się smaczniejsza, owocowa i słodsza co umożliwia ograniczenie albo zrezygnowanie z jej słodzenia;

·         Ziołowe herbatki. Nabyć można w sklepach zielarskich. Wspomagają organizm w sezonie przeziębień np. Herbatki z Kwiatu Lipy, Herbatki Malinowe, Herbatki Żurawinowe. Wzmacniają gardło przed infekcjami i organizm przed panującymi wirusami. Pijemy mocno ciepłe. Obecnie można kupić gotowe mieszanki różnych ziół i owoców zwiększające odporność np. Herbatki Odpornościowe z Daru Natury;

       Sok z owoców czarnego bzu: 

Owoce czarnego bzu najlepiej nadają się na przetworzenie we wrześniu, kiedy są już bardzo dojrzałe. Można z nich przyrządzić bardzo pyszny i zdrowy sok, którego właściwości docenimy szczególnie jesienią i zimą, bowiem idealnie wzmacnia odporność a to za sprawą zawartości dużej ilości witaminy C. Działa także napotnie, lekko antywirusowo i przeciwbólowo – idealny dla dorosłych i dla dzieci. Dodatkowo reguluje delikatnie trawienie, więc świetnie sprawdza się także na popicie obfitego posiłku. Świetnie pomaga na ból gardła zwłaszcza jeśli jest przyrządzony na miodzie, wiem sprawdziłam bowiem na sobie.

 

PRZYRZĄDZENIE SOKU JEST BARDZO PROSTE POTRZEBUJEMY BOWIEM:

 - 1 kg owoców czarnego bzu

- 0,5 kg cukru ( ja dodaje albo trzcinowy cukier, ale najlepiej zastąpić miodem, co zresztą najczęściej czynię)

- 200 ml wody

 

Umyte i obrane z szypułek owoce należy zalać wodą z dodatkiem cukru/miodu i gotować pod przykryciem do czasu aż owoce puszczą sok. Jeszcze ciepły sok przecedzamy i rozlewamy do słoików lub butelek.

To jest taka podstawowa wersja soku, którą robimy, gdy z założenia sok mają pić wszyscy domownicy, także Ci najmłodsi.

Ja osobiście uwielbiam wersję „na ostro” z odrobiną carry, papryczki cayenne, imbiru, kardamonu, goździków i wanilii. Na bogato, ale i pikantnie. Dzieci niekoniecznie będą zwolennikami tej wersji, ale ja uwielbiam. Rozgrzewa błyskawicznie, pozostawia nieoczywisty posmak i tęsknotę za kolejnym kubkiem magicznego płynu.

 

Wersję pikantną robi się identycznie jak wersje podstawową, dodając jedynie wszystkie wymienione przyprawy według upodobania, bądź według wytrzymałości podniebienia :-) Już w kubku zalany gorącą wodą sok przyozdabiam kwiatem anyżu i... już mam swoją chwilę szczęścia, delektując się smakiem.

 

 Sok z kwiatów czarnego bzu:

Kolejną alternatywą dla gotowych aptecznych preparatów działających odpornościowo i przeciwutleniająco na nasz organizm jest sok z kwiatów czarnego bzu. Kwiaty w przeciwieństwie do owoców powinniśmy zbierać w czerwcu.

PRZYRZĄDZENIE SOKU:

Na około 40 dużych kwiatostanów czarnego bzu stosuję 2 litry wody i około 1 kg cukru. Do smaku dodaje także sok z około 5 cytryn. Oddzielam kwiaty od łodyżek, a następnie sparzam kwiaty wrzątkiem i pozostawiam w chłodnym miejscu na około 12 godzin pod przykryciem. Następnie przecedzam całość przez gazę, dodaję cukier, sok z cytryn i mieszam wszystko TYLKO DO MOMENTU aż sok będzie wrzeć. Wówczas taki GORACY PŁYN przelewam do wyparzonych butelek, zakręcam, stawiam do góry dnem i odwracam dopiero gdy zupełnie ostygną. Przechowuję w lodówce.    

Oczywiście sok z kwiatów czarnego bzu także można sporządzić w wersji nieco bardziej ostrzejszej, dodając według potrzeby korzenno-pikantne przyprawy.

 

PONADTO:

 

Herbaty i kawy dosładzajmy miodem. Dodajemy go do płynów o temperaturze pokojowej, aby nie stracił dobroczynnych właściwości, a każdy z nas wie, ileż ich posiada. Nie dość, że jest słodki, pyszny to na dodatek zdrowy, gdyż działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwzapalnie, przeciwalergicznie, wykrztuśnie i ogólnie uodporniająco. Zamiast po tabliczkę czekolady sięgnijmy po łyżeczkę miodu. My zajadamy się nim przez całą jesień i zimę próbując przy tym różnych jego rodzajów. To naturalny antybiotyk, podobnie jak czosnek dlatego tym bardziej wzmacniajmy organizm naturalnymi sposobami. Ponadto występują w nim  witaminy z grupy: C, B1, B2, B6, H, kwas foliowy, kwas pantotenowy oraz aminokwasy i minerały: potas, żelazo, wapń. Spożywajmy go również na kanapce z ciepłym pachnącym kakao, albo dodajmy do wypieków, deserów. 

miod

  Zdjęcie ze strony internetowej: https://pixabay.com/pl 

Cynamon jest źródłem błonnika, zawiera dużo wapnia, żelaza i manganu, ale też cynku, magnezu oraz śladowe ilości fosforu, potasu i selenu. Działa przeciwzapalnie, rozgrzewająco, ułatwiając trawienie. Świetnie komponuje się z kawą lub mlekiem, jest idealny do słodkich wypieków cukierniczych czy pieczonych jabłek  z miodem. Jego intensywny korzenny aromat rozprzestrzenia się po całym pomieszczeniu zachęcając domowników do kolejnego kawałka ciasta albo pieczonego jabłuszka smile Cynamon działa antybakteryjnie, antywirusowo i przeciwgrzybiczo, pomaga obniżać poziom cukru we krwi i leczyć schorzenia nerek.

Spożywajmy dużo owoców i warzyw. Sięgajmy po owoce tj.: jabłka, gruszki, banany, pomarańcze, cytryny, mandarynki, kiwi, mango, które dostarczają organizmowi dużo witamin: C, A, E wzmacniając przez infekcjami oraz mikroelementów tj. potas, wapń, magnez, żelazo, mangan, cynk, fosfor. Jedzmy warzywa na surowo jako pożywny, kolorowy, zdrowy dodatek na porannej kanapce np. z jajkiem i papryką czy awokado, albo w postaci zup dorzucając: marchewkę, pietruszkę, brukselkę, dynię, pora, buraka, ziemniaka, kalafiora, brokuły, fasolkę itp.  

  Zdjęcie ze strony internetowej: https://pixabay.com/pl 

GDY DOLEGA NAM BÓL GARDŁA warto zrobić poniższą miksturkę:

·         Mleko, miód i czosnek: Mleko zagotować w garnku, przelać do kubka, chwilę odczekać i do ciepłego mleka dodać miód i drobniutko pokrojone w kostkę 2 ząbki czosnku. Całość wymieszać i od razu wypić.

 

GDY pojawia się KASZEL wówczas przygotujmy syrop:

·       Syrop powstały po odsączeniu cebuli i cukru. Cebulę obrać i podzielić w piórka albo pokroić w kostkę. Przygotować słoik albo inny niewielki szklany pojemnik i w nim układać na przemian: cebulę, cukier, cebulę cukier itd. Całość zakręcić lub szczelnie zamknąć, odstawić w ciepłe miejsce i odczekać aż powstanie sok (syrop).

 

PODZIELCIE SIĘ W KOMENTARZACH SWOIMI METODAMI NA PRZEZIĘBIENIA. MOGĄ OKAZAĆ SIĘ CENNE DLA INNYCH OSÓB.

 

NIE DAJMY SIĘ PRZEZIĘBIENIU kiss

  Zdjęcie ze strony internetowej: https://pixabay.com/pl

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz